Wszyscy dobrze wiemy, że ten teren wygląda paskudnie i wymaga zmian, ale 180 osób utrzymuje się z pracy ne terenie byłego przejścia granicznego i nikt nie zapytał się ich o zdanie w tej sprawie, nikt z nimi tego nie skonsultował, wszyscy dostali już wypowiedzenia.
Zacznijmy od początku:
Jakaś warszawska spółka dziwnego pochodzenia wyskoczyła z planem budowy tam inwestycji pod nazwą Cieszyński Park Handlowy, z tego co słyszałem to ma się tam mieścić nowa lokalizacja Castoramy i dodatkowo galeria handlowa z modnymi butikami.
Teren ten należał do powiatu i inwestorowi udało się go już pozyskać od starostwa wsępnie zapewniając, że zachowa w tym miejscu pierwotne funkcje przejścia granicznego i punktu obsługi turystów czy kierowców tirów (podobna spółka jakiś czas temu obiecała zachować funkcję dworca PKS kupując jego zabudowania). Ostatnim elementem tej układanki jaki jest jeszcze potrzebny do wyrzucenia 180 osób na bruk to właśnie Plan Zagospodarowania Przestrzennego, który stara rada ma uchwalić w ostatnim dniu swojego urzędowania o godzinie 18, na kilka godzin przed wygaśnięciem mandatów radnych.
Jeśli jutro w sali sesyjnej pojawi się przynajmniej 11 z 21 radnych i przynajmniej sześciu z nich zagłosuje za proponowanym planem to 180 osób jest na lodzie, a milioner z Warszawy się ucieszy. Proponowałbym więc tym osobom iść do ratusza w liczbie 180 osób i stojąc za plecami radnych skutecznie przekonać ich, że głosowanie za odrzuceniem planu będzie rozsądniejszym wyjściem.
Więcej o sprawie pisze również gazetacodzienna:
http://gazetacodzienna.pl/artykul/gospodarka/cieszyn-sesja-nadzwyczajna-w-pospiechu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz