Pogoda już taka się robi, że najwyższy czas wyciągnąć z garażu swoje motocykle, skutery, motorynki i inne pierdziki, przygotować je do sezonu i zrobić jazdę próbną. Deskę snowboardową zapewne już w tym sezonie odstawiliście w kąt, ale warto ją jeszcze zakonserwować żeby w grudniu była gotowa do kolejnych ekstrawagancji, po których narciarze będą was jeszcze bardziej nienawidzili. My też postanowiliśmy wrzucić na warsztat nasze deski po sezonie i nasze jednoślady przed sezonem, dlatego wybraliśmy się w wyjątkowe miejsce. Pewnie wielu z was kojarzy prestiżową wodę mineralną Herman, której można się napić w wielu zacnych miejscach w naszym regionie. Ta woda to tylko część przedsięwzięcia, za którym stoi Sebastian Hermanowski z Bielska, najwybitniejsza postać w historii polskiego snowboardu, impresario słynnych niegdyś corocznych imprez 70's Party z barwnymi korowodami przez Bielsko, autor wielu kontrowersyjnych niegdyś akcji w polskim internecie, właściciel kultowego w swoim czasie skateshopu "Grandmarket" w Bielsku, prowadzący kiedyś różne programy w MTV, w czasach zamierzchłych skoczek narciarski... no i jeszcze byłoby można tak wymieniać jego zasługi dla popkultury światowej, w każdym razie Herman prowadzi od paru lat warsztat, w którym skutery nabierają blasku charakterystycznego dla złotej epoki tych jednośladów, no i właśnie w tym warsztacie w Bielsku robiliśmy te zdjęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz