wtorek, 16 lutego 2021

LUDĚK ČAJKA - WSPOMNIENIE


   14 lutego to nie tylko dzień zakochanych, ale też zwykły dzień roku, który jak każdy inny, wiąże się ze wspomnieniami zarówno przyjemnymi jak i smutnymi. Dla miłośników hokeja na lodzie 14 lutego 1990 roku był dniem kiedy odszedł jeden z najbardziej utalentowanych zawodników, pochodzący z Czeskiego Cieszyna Luděk Čajka. W tym roku minęło 31 lat od tego dnia.


   Luděk Čajka urodził się w Czeskim Cieszynie 3 listopada 1963 roku, od dziecka interesował się hokejem, a w wieku 12 lat zaczął trenować w Hawierzowie. Bardzo szybko zaczął się nim interesować ostrawski klub TJ Vítkovice, ale Čajka wybrał jednak grę w składzie juniorów klubu TJ Gottwaldov, założonego w 1929 roku jako SK Baťa Zlín, a znanego dzisiaj jako PSG Berani Zlín. Może niektórzy nie wiedzą, ale w czasach komunistycznych miasto Zlín nazywało się Gottwaldov, na cześć pierwszego komunistycznego szefa państwa w Czechosłowacji, Klementa Gottwalda. Nazwa ta miała pozwolić zapomnieć mieszkańcom miasta, że całą swoją świetność zawdzięczają oni kapitaliście, jakim był przed wojną Tomáš Baťa. 


   Większą część swojej kariery rozegrał Luděk Čajka właśnie w TJ Gottwaldov, który w tym czasie zmieniał nazwę na SK Zlín. Grał tam w latach 1983–1985 i 1987–1990, a dwuletnia przerwa wynikała z powołania do zasadniczej służby wojskowej, podczas której przebywał w Jihlavie i tam również grał przez dwa sezony w klubie Dukla Jihlava. W sumie w czechosłowackiej lidze rozegrał 297 meczy i strzelił 33 gole. 

   14 kwietnia 1985 roku zagrał pierwszy mecz w reprezentacji Czechosłowacji, przeciwko Kanadzie. Ostatni, przeciwko Niemcom, 22 grudnia 1989 roku na turnieju o puchar Izwiestii. W reprezentacji rozegrał 58 meczów, strzelił 3 gole. Brał udział w Mistrzostwach Świata 1987 i Pucharze Kanady w 1987 roku. W 1987 roku został werbowany przez New York Rangers na 115. miejscu, co dało mu szansę gry w NHL po listopadzie 1989.



   W 32. kolejce ligi 1989/90 na 122 sekundy przed końcem meczu VSŽ Koszyce - SK Zlín rozegranego 5 stycznia 1990 roku w pojedynku z koszyckim zawodnikiem Antonem Bartanusem dojeżdżając do krążka, kapitan drużyny, Luděk Čajka, uderzył głową w barierkę i stracił przytomność. Po miażdżącej porażce na własnym lodzie 5:11 z Pardubicami, mieszkańcy Zlína chcieli zrehabilitować się w pojedynku z jednym z liderów zawodów. Poradzili sobie dobrze i już po dwóch tercjach prowadzili 3: 2. Nadszedł jednak niefortunny moment, który oznaczał przerwanie całych zawodów i na długi czas naznaczył atmosferę wokół hokeja. Według Dušana Skačániego, głównego sędziego meczu, Čajka prawdopodobnie wpadł w wyżłobienie w lodzie i skutkiem był nieskoordynowany upadek. Doprowadziło to do złamań pierwszego i drugiego kręgu szyjnego z poważnymi uszkodzeniami rdzenia kręgowego. Po 40 dniach Čajka zmarł w koszyckim szpitalu z powodu odniesionych obrażeń. Miał wtedy 26 lat.



   Po jego kontuzji rozgrywki ligowe zostały przerwane, a zawodnicy i trenerzy wydali oświadczenie z prośbą o przegląd warunków bezpieczeństwa zawodników. W wyniku tego wypadku nastąpiła ważna zmiana w zasadach gry w hokeja na lodzie. Čajka i Bartanus rywalizowali o krążek rzucony przez boisko w celu uzyskania zakazanego uwolnienia. Zgodnie z pierwotnymi zasadami krążek musiał zostać dotknięty przez zawodnika drużyny, która go nie rzucała, w przeciwnym razie zabronione uwolnienie nie było gwizdane. Zgodnie z zasadami ustanowionymi w odpowiedzi na tę tragedię, Międzynarodowa Federacja IIHF zmieniła zasady, gra zaczęła się automatycznie zatrzymywać, gdy krążek przekroczył wszystkie linie.



   Ogromna liczba jego fanów ze Zlína, Litvínova, Kromieryża, Pragi i innych miejsc przyjechała, by pożegnać się z Luďkiem. Między innymi ówczesny przewodniczący sekcji JUDr. Josef Ondík, kolega z drużyny Rostislav Vlach,  trenerzy reprezentacji Pavel Wohl, Stanislav Neveselý oraz reprezentanci drużyn narodowych i lig. Od tego dnia stadion hokejowy w Zlínie nosi imię Luďka Čajki, a na suficie hali zawieszona jest koszulka z jego imieniem, upamiętniająca zmarłego mieszkańca Czeskiego Cieszyna. Został wprowadzony do Czech Hockey Hall of Fame i jest jedną z legend Zlínskiego hokeja. Spoczywa na cmentarzu leśnym w Zlinie. Odchodząc, zostawił żonę Renatę i urodzoną w 1984 roku córkę, Marketę. 

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz