piątek, 10 stycznia 2014

CHCĄ ODWOŁAĆ STRAŻ MIEJSKĄ W CIESZYNIE


Kilka dni temu pojawiła się nowa strona na fejsbuku zatytułowana "Cieszyn - Odwołajmy Straż Miejską" https://www.facebook.com/CnOdwolajmyStrazMiejska?fref=ts  , kliknąłem zaraz "lubię to", ale nie do końca jestem pewien czy takie rozwiązanie byłoby najlepsze.

Jeżdżę trochę po różnych miastach i chcąc lub nie chcąc miewam czasami do czynienia z funkcjonariuszami straży miejskich, czasami te spotkania mnie irytują, a czasami też się zdarza, że wynoszę z nich pozytywne wrażenie. Jest to dowód na to, że taka formacja może być przydatna, a prowadzone przez nią działania mogą spotkać się z zadowoleniem społecznym.

Przeciwnego zdania są dwaj moi znajomi, jeden z nich prowadził szkolenia metodyczne dla Straży Miejskiej w Warszawie, drugi monitoruje polskie media wychwytując wszelakie informacje o działaniach straży miejskich w różnych miejscowościach i publikuje je na stronie "Zlikwidować Straż Miejską" https://www.facebook.com/ZlikwidowacStrazMiejska?fref=ts .

Obaj oni zgodnie podkreślają, że największym problemem w polskich jednostkach straży miejskich są kadry, na funkcjonariuszy przyjmuje się osoby zupełnie nienadające się do pracy z ludźmi, niepotrafiący poprawnie powiedzieć trzech zdań, mówiąc potocznie, jełopy.

Jak się to ma do Cieszyna??? Moim zdaniem nie jest źle, oczywiście różne osoby się przez naszą Straż Miejską przewinęły, byli bardziej i mniej lotni, była uśmiechmiechnięta dziewczyna, która wygrała program telewizyjny "Jaka to melodia" (szkoda, że już tu nie pracuje), a był też taki co wykiwał swoich kolegów na pieniądze i poręczenia kredytów po czym uciekł gdzieś na południe Europy. Tak czy inaczej na dzień dzisiejszy o większości cieszyńskich funkcjonariuszy mam raczej pozytywne zdanie, potrafią być pomocni i wyrozumiali, prezentują poziom jakiego należy wymagać od ludzi w mundurach, nie są ślepo wpatrzeni w bloczek z mandatami i blokadę na koła jako na swoje jedyne narzędzia pracy.

Dlaczego jest więc źle, dlaczego w Cieszynie nie lubimy Straży Miejskiej???

W Cieszynie największym problemem tej formacji jest jej zarządzanie. Komendantem jest człowiek o wątpliwym autorytecie, który wcześniej pracował jako nauczyciel WF-u w szkole podstawowej, a w mieście jest znany głównie z tego, że już jako komendant został złapany za jazdę po pijanemu samochodem i mimo tego nie stracił stanowiska. Jego zastępcą jest typowy urzędas i służbista, dla którego paragrafy i rozporządzenia są silniejszym argumentem niż zdrowy rozsądek, gotowy kazać karać za najbardziej absurdalne czyny będące w jego mniemaniu wykroczeniami. Burmistrzowi taki stan rzeczy nie przeszkadza więc karuzela kręci się dalej.

Jestem przekonany, że przy takiej kadrze jaka jest obecnie, dobry komendant nadając działaniom SM nowe priorytety byłby w stanie tak zreorganizować tą jednostkę tak żeby była wizytówką miasta, a nie maszynką do robienia pieniedzy z mandatów czy też straszakiem na niepokornych mieszkańców. Dobrze zarządzana jednostka motywowałaby również lepiej funkcjonariuszy co podniosłoby ich satysfakcję z pracy, a co za tym idzie również zwiększyłoby ich szacunek w oczach mieszkańców oraz przyjezdnych.

1 komentarz:

  1. I bardzo dobrze.To już dawno powinno nastąpić,toż to kupa nieudolnych ludzi.A mało tego to ta praca-to tylko dla kolesiów z kręgu znajomych.Jak potrzeba interwencji to ich nie widać.

    OdpowiedzUsuń